World of Warship to prawdziwy złodziej czasu, można spędzić w grze długie godziny. Do dyspozycji mamy flotę różnych krajów, nie zabrakło również polskiej Błyskawicy czy angielskiego Hooda czy niemieckiego Bismarka. Jednak wiadomo, na lepsze statki można sobie pozwolić jak inwestuje się w grę prawdziwą kasę. Inne zdobywa się za PD.W odróżnieniu od World of Tanks, zdecydowanie łątwiej steruje się i jednocześnie strzela. To warto wspomnieć na samym początku. Grafika jest zarąbista. Jeśli wam się nie podoba, znaczy, że macie kiepską karte graficzną. Sprawdzone. Gra na kompie kombajnie prezentuje się jak film HD, na laptopie z jednak gorszym procesorem i kartą graficzną, też efekty fajne, ale tyłka nie urywa ;)
Czy warto logować się w grę i ściągać kilka GB na kompa? Ależ oczywiście! Jedna uwaga, jak już pływacie w grze, jak się już bawicie, to prosze, jak pływacie na shift-cie, to czasem wychodźcie z tego trybu i rozglądajcie sie co dzieje się obok. Nic tak mnie nie irytuje, jak sojuszniczy okręt wpadający na mój. Zastanawiam się, czy nie zacząć do tych bardziej irytujących strzelać ;) Wszak grozi mi tylko oznaczenie Killer Team, czyli różowe zabarwienie okrętu przez kilka kolejnych bitew.
Najwięcej PD zbiera się za bitwy losowe oraz bitwy tygodnia. Za pierwszą wygraną bitwę tygodnia zgarnąć można również 24 h konta premium. Konieczne jest w tym celu wykonanie wszystkich zadań czyli zdobycie 5 gwiazdek. Kooperacje to bitwy z botami, w losowych mamy już realnych przeciwników.
Link do gry World of Warships
A tu niespodzianka KLIKNIJ MNIE ;)
